6/01/2014

MY WRECK THIS JOURNAL


Jeżeli śledzicie mnie na Instagramie, to pewnie część tych stron już widzieliście... ale jeżeli jeszcze tego nie robicie, zachęcam Was do zaobserwowania! Ten post - mój postęp w uzupełnianiu książki - był chyba najbardziej wyczekiwany, bo za każdym razem, gdy pytałam, jaką notkę byście chętnie przeczytali, wielokrotnie wymienialiście własnie tą. Nie ukrywam, że niektóre pomysły nie są do końca moje. Wiadomo, że niezbędne było poszperanie w internecie, żeby prace miały ręce i nogi, choć bez sensu byłoby dokładne odwzorywanie cudzego projektu. Są jednak też takie, na które wpadłam sama :) Starałam się, aby WTJ była staranna i kolorowa. Niektóre zadania zobaczycie wkrótce, bo wiele z nich rozpoczęłam, lecz nie udało mi się jeszcze (!) ich skończyć. Tak więc, mam nadzieję, że udało mi się Was zainspirować. Chcę Was też poinformować, że znikam na ten tydzień. Trzymajcie kciuki za pogodę, bo wybieramy się nad morze! :) Nie zapomnijcie, żeby zajrzeć do SHOP'u, bo świeżutka dostawa letnich rzeczy - hop!